Mój człowiek na sam dźwięk tego słowa dostaje nerwowej czkawki. Według niego autorytetem może być Bóg, ale nie drugi człowiek. Zabrzmiało poważnie?
On woli słowo nauczyciel, trener itp. W psim świecie udało nam się poznać paru Ludzi, którzy SA fenomenalni w tym, co robią a do tego mają niesamowity dar przekazywania tej wiedzy. Jedną, co prawda tylko przez net, ale nie można mieć wszystkiego na raz.
Osobami tymi są:
Sławomir Kawka - Utytułowany zawodnik IPO, reprezentant Polski na mistrzostwach świata, Człowiek, który pokazał piękno psiego sportu i który potrafi postawić człowieka na ziemię, gdy w grę wchodzi dobro Psa.
Pani Zofia Mrzewińska – jak o sobie Sama napisała w Blogu – Psubratka. Podzielam to zdanie. To prawdziwa bratnia dusza dla psów. Człowiek zna ją tylko z netu i paru postów oraz bloga. Nie starczyłoby tutaj miejsca o opisanie tej niesamowitej postaci. Wszystkiego można się dowiedzieć od Niej samej na Jej blogu.
http://zofia-mrzewinska.blog.onet.pl/
a czemu z autorytetów zniknął tak doskonały szkoleniowiec, czołowy polski zawodnik, człowiek ktory pokazał ci piekno psiego sportu i pomagał stawiać w nim pierwsze, niezdarne kroki? czemu z piedestału zepchnąłeś Sławomira Kawke ??
OdpowiedzUsuńSławek jest i będzie autorytetem. Jednak proszę brać pod uwagę to, że prowadzi szkolenia, posiada swoja stronę www, więc uznałem, że jeżeli będzie chciał Siebie przedstawić zrobi to sam.
OdpowiedzUsuńPani Zofia Mrzewińska też ma swoja strone a nie zniknęła )))
OdpowiedzUsuńStrona Pani Zofii to blog. Różnica między blogiem a stroną komercyjną jest oczywista.
OdpowiedzUsuńSłabe tłumaczenie ze ktos znika z autorytetów bo ma swoja strone. )))
OdpowiedzUsuńNigdy nie przestał być autorytetem. Zawsze nim był i jest zarówno, jeżeli chodzi o porady szkoleniowe jak i szacunek, jaki potrafi okazuje Psom traktując je jak partnerów. Czasami się o tym zapomina.....
OdpowiedzUsuńps.
Bycie anonimowym przypomina człowieka który wstydzi się siebie samego lub nie chce aby wiązano z nim jego własne wypowiedzi. Jakoweś rozdwojenie jaźni ? Lub dziecinne " to nie ja".
a miało nie byc wycieczek osobistych. ale pewnie to zasady nie dla wszystkich.
OdpowiedzUsuńAby coś było "osobiste" musi trafiać pod konkretny adres. Skoro wolisz pozostać galem anonimem nie masz możliwości niczego co tutaj czytasz traktować - osobiście. Reszta takich postów jak listy bez nadawcy będą traktowane jak spam i do kosza .... :-) To tyle.
OdpowiedzUsuń