czwartek, 2 września 2010

Pachołki i inne takie...

Mamy już od jakiegoś czasu pachołki, którymi się nie pochwaliliśmy i umiemy już kwadrat. Filmiki niebawem. Teraz przerabiamy kwadracik z obi2 z zatrzymaniem. I co? Wychodzi, wychodzi. To, co odkryłem w trakcie tych ćwiczeń zupełnie przez przypadek to super obserwacja psa z odległości mojej osoby i skupienie się na wydawaniu poleceń na odległość.
Postaram się nagrać nasze wypociny z kwadratem oraz jeżeli uzyskamy zamierzony efekt będzie kwadrat z „dwójki” z zatrzymaniem. Udało mi się polepszyć pracę Borysa w pozycjach z marszu, podciągnąć kontakt. Problemem jest nadal niezadawalająca mnie, jakość pozycji w miejscu i to będzie elementem jesiennej pracy. Poza tym tyramy regulamin 0 do upadłego, znacznie przyśpieszyliśmy aport oraz skróciłem dystans psa przy oddawaniu mi koziołka.
Będę nudny, ale naprawdę znowu jestem zadowolony z mojego psa wbrew wszystkim koziołkom które starają się mnie i mojego psa "trykać" :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz