Koniec Wakacji małe podsumowanie.
Te wakacje zaliczam do jednych z bardziej udanych. Zrobiłem z moim Pieskiem wszystko, co chciałem i zaplanowałem, mamy placyk u Kolegi zapaleńca we własnym mieście (tnx Andrzej), podnieśliśmy poziom naszej pracy na tyle, aby pomyśleć uwaga – OBI 0. Ha ha no, co? Od czegoś trzeba zacząć. A poważnie to uważam, że pies dopiero teraz jest dojrzały na tyle, aby można było pomyśleć o startach.
Na naszej drodze „udało” nam się spotkać wielu wspaniałych ludzi jak również osobniki, których inteligencja była równa ich infantylności. Czasami zastanawiałem się czy ludzie dorośleją? Stwierdzam, że niektórzy nie. Ale zostawiam ich światek koziołka matołka im samym.
Zmiany, jakie zamierzam wprowadzić to niestety wybicie sobie z głowy poważniejszego traktowania IPO. Przygotowanie do startu psa to, co najmniej 3 lata pracy. Na szkolenia i wyjazdy do pozoranta w jednym roku wychodzi kwota, za którą można kupić używane auto. Do tego sprzęt. Dlatego postanowiłem, że wszelkiego rodzaju zapędy, ambicje itp. będę realizował w OBI. To sport zdecydowanie tańszy. Oczywiście dla przyjemności swojej i psa od czasu do czasu pojedziemy do pozoranta, zrobimy ślad (egzamin to my chcemy, •) ale zawody? Oj nie, za dużo to kosztuje. Gdy podliczyłem kwotę, jaką musiał bym przeznaczyć na przygotowanie przyszłego psa, do jakiego kolwiek startu dostałem nerwowej czkawki.
Wolę wymienić auto na kombi niż przeznaczyć kwotę na IPO. Nie widzę w tym sensu. A w OBI powalczymy …… Na pewno pierwsze miejsce od końca w 0 jest zawsze do zdobycia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz